środa, 23 września 2015

Samochody poleasingowe – mój zakup

Potrzeba zmiany auta

Do tej pory jeździłem tylko małymi autami, trzydrzwiowymi, ponieważ nie było potrzeby zakupu większego auta. Jednak po urodzeniu dziecka, wraz z żoną zdecydowaliśmy, że już czas pozbyć się wysłużonego auta i zainwestować w nowsze i większe. Przyznam szczerze, że na początku nawet nie patrzyłem na samochody poleasingowe. W sieci znalazłem opinie, że takie auta są zwykle wysłużone i że będzie to raczej zła inwestycja. Skupiłem się więc na autach od osób prywatnych. Jednak tutaj większość egzemplarzy nie przechodziła moich testów. Po jakimś czasie znalazłem kilka egzemplarzy, które spełniały moje wymagania.

Samochody poleasingowe

Każde z wybranych aut zostało jednak negatywnie ocenione pod względem mechanicznym przez mojego znajomego mechanika. To właśnie on doradził, żebym sprawdził samochody poleasingowe. Na początku trochę niechętnie do tego podchodziłem, jednak powiedział, że ma wolny czas i możemy razem udać się do najbliższego punktu sprzedaży takowych pojazdów. Muszę szczerze przyznać, że byłem zaskoczony. Auta wyglądały naprawdę świetnie. Co więcej, ich ceny także były niewygórowane. Oczywiście mówię tutaj o autach, na które ja zwracałem uwagę. Szukałem sedana, pięciodrzwiowego z klimatyzacją, w dobrym stanie i wyprodukowanego w ciągu ostatnich sześciu lat. I powiem szczerze, że znalazłem kilka egzemplarzy, więc przyszedł czas aby samochody poleasingowe poddać jeździe próbnej.

Ostateczna decyzja

Każdym autem jeździło mi się naprawdę dobrze. Przyszedł więc czas na to, aby zawęzić listę i wybrać dwa auta, a następnie udać się do warsztatu mechanika w celu dokładnego sprawdzenia. Oba auta przeszły test, w jednym klocki hamulcowe były na wykończeniu, a w drugim z kolei tarcze hamulcowe z tyłu. Wydatek rzędu kilkuset złotych. Stanąłem przez ostateczną decyzją i wybrałem Skodę Octavia. Jeżdżę nią już blisko dwa lata i póki co nie stwierdziłem żadnych usterek. Prowadzi się świetnie, jest w miarę bogato wyposażona. Dlatego też mogę polecić każdemu samochody poleasingowe. Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że każdy zakup auta używanego musi odbywać się z głową. Najlepiej zabrać ze sobą kogoś, kto się zna na autach, tak jak zrobiłem to ja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz