poniedziałek, 5 stycznia 2015

Zakończenie działalności a leasing

Pierwsza możliwość

Jedną z naszych możliwości jest zgłoszenie zakończenia działalności firmie leasingowej. Jeśli mamy z nią umowę na leasing samochodu, zwracamy ten środek trwały. Jesteśmy wtedy zobowiązani do zapłaty równowartości wszystkich pozostałych do opłacenia rat, ale bez odsetek. Leasing samochodu w takim wypadku nie wypada dla nas korzystnie finansowo. Małą pociechą jest to, że suma do zapłaty jest pomniejszona o wartość, którą firma leasingowa uzyska z licytacji pojazdu. W tym wypadku, co wydaje się oczywiste, tracimy wszelkie prawa własnościowe do pojazdu. Jak widać, leasing samochodu wiąże się z ryzykiem, jeśli więc twoja firma nie radzi sobie najlepiej, lepiej nie korzystać z leasingu

Możliwość druga

Leasing samochodu daje nam również możliwość przeniesienia umowy na inną firmę. Warunek jest jednak taki, żeby minęło dwa lata od podpisania umowy leasingowej. Zwykle, firma leasingowa oferuje nam wtedy całkiem niezłe rabaty. Leasing samochodu oferuje nam też inną możliwość. Chodzi o wcześniejszy wykup. Warunek jest ten sam, dwa lata leasingu. Jeśli go spełniamy, firma leasingowa tworzy dla nas ofertę wykupu pojazdu uwzględniając opłacone już raty. Przeniesienie umowy na inną firmę nie jest złą opcją, właściciele przedsiębiorstw często szukają takich aut. Są one tańsze od nowych i odpowiednio serwisowane.

Ciche spłacanie

Ostatnią opcją jest po prostu nie informowanie firmy leasingowej. Spłacamy raty mimo zamknięcia firmy. Kiedy leasing samochodu jest skończony, musimy przepisać pojazd na osobę prywatną. Wiąże się z tym jednak ryzyko. Leasing samochodu podpisywany jest na firmę korzystającego. Jeśli więc firma leasingowa dowie się, że mimo zakończenia działalności nie poinformowaliśmy o tym firmy, może nam wypowiedzieć umowę. W takim wypadku albo spłacimy resztę rat mimo wypowiedzenia umowy, przy czym tracimy auto, albo sprawę rozwiąże sąd. Większość takich roszczeń rozwiązywane jest na korzyść klienta. Dzieje się tak, ponieważ mimo zamknięcia działalności, nadal opłaca raty w terminie i nie oszukuje w żaden sposób fiskusa. Sprawy w sądzie jednak kosztują, więc jest to kolejny koszt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz